Banan, pomidor i inneZiemniaki
Niebezpieczna dla zdrowia jest solanina, która w największym stężeniu występuje właśnie w „zielonych” i puszczających kiełki ziemniakach. Wystarczy niewielka jej dawka, by się zatruć.
Objawy przypominają grypę: wysoka gorączka, poty, bóle i zawroty głowy. Potem biegunka i wymioty. W skrajnych wypadkach nawet uszkodzenie nerek, czy białkomocz, co kończy się długim leczeniem w szpitalu. Eksperci ostrzegają, że jedzenie niedojrzałych albo kiełkujących ziemniaków może poważnie nadwyrężyć nasze zdrowie. – Szczególnie narażone na zatrucia są osoby, które często spożywają dania z ziemniaków. Wiosną trzeba uważać na kiełki i dokładnie je usuwać, a latem nie sięgać po zielone, czyli niedojrzałe bulwy. Poważne zatrucie organizmu może wywołać zaledwie 0,6% solaniny. A taką dawkę można przyjąć konsumując 0,5 kg ziemniaków! – ostrzega prof. Aleksander Kołodziejczyk.  Ten afrykański przysmak zadomowił się w naszej kuchni na dobre. Przyrządzamy na jego bazie pyszne słodkie naleśniki z czekoladą, dodajemy do deserów, shake'ów czy nawet podkreślamy smak mięsa! Jakie działanie ma egzotyczny owoc? Banany – witaminy
Jeden banan posiada około 90 kcal, jednak moc witamin w nim drzemiąca jest nieoceniona. Przede wszystkim dostarcza błonnika, czyli składnika, który w naszej diecie jest niezbędny do prawidłowej pracy przewodu pokarmowego. Poza tym posiada takie witaminy, jak A, E, C czy B, a także jest źródłem cynku, manganu, potasu i miedzi. Nie bez znaczenia jest także zawartość beta-karotenu.
Banany a dieta
Banan spożywany w odpowiednich proporcjach nie powoduje tycia, a do tego jest owocem, który na długo pozostawia przyjemne uczucie sytości w żołądku. Z innych dobroczynnych właściwości można wymienić także to, że obniża poziom cholesterolu oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca. Podobno banany wpływają także na poprawę nastroju. Osoby otyłe powinny wystrzegać się jednak tych suszonych, które mają wysoką kaloryczność.
Przy zakupie warto zwrócić uwagę na czarne plamki na skórce. Ponoć świadczy to nie tylko o ich dojrzałości, ale także i lepszym smaku.
Banany to ludowy, indyjski sposób na pozbycie się niestrawności. Badania wykazały, że banany są 4-krotnie bardziej skuteczne niż środki farmaceutyczne Banany od zawsze wpływały na ludzi rozweselająco. Najlepszy przykład – Napoleon Bonaparte, który bananami poprawiał sobie samopoczucie po politycznych porażkach i militarnych potknięciach. Obecnie banan wyrósł na nieoficjalny symbol skoków narciarskich, dzięki wyjątkowej sympatii Adama Małysza do jego pożywczych właściwości. Jabłka działają oczyszczająco, poza tym są jednym z najpopularniejszych i najczęściej spożywanych owoców. Sok bananowo- jabłkowy z jogurtem posiada w sobie tyle witamin i mikroelementów, że z powodzeniem może zastąpić śniadanie. Wszystko dzięki wysokiej zawartości białka, węglowodanów, tłuszczu, witamin i soli mineralnych. Białko podane w napoju dobrze się wchłania, wpływając na wzmocnienie mięśni. Ponadto obfituje w szereg witamin z grupy B, poprawiających pracę mózgu. Co więcej poprawiają one samopoczucie, gdyż utrzymują na stałym poziomie wydzielanie neurotransmiterów.Największym walorem mieszanki bananowo- jabłkowej jest jednak jego dobroczynne oddziaływanie na serce z powodu dużego stężenia potasu. Owy pierwiastek to kluczowy składnik pompy sodowo- potasowej, odpowiedzialnej za poprawne utrzymanie poziomu płynów w organizmie. Jest także drogocennym komponentem, poprawiającym kondycję naczyń krwionośnych i regulację ciśnienia krwi. Koktajl z banana i jabłka nie jest jedynie źródłem wielu witamin i związków mineralnych, ale także dostarcza niezbędnego dla organizmu wapnia. Jest to bardzo istotny walor soku, ponieważ naukowcy od lat trąbią na alarm, że aktualna dieta Polaków jest bardzo uboga w wapń. Natomiast obecna w jogurcie laktoza – cukier mleczny wpływa na przyswajanie wapnia przez organizm. Wypicie jednego takiego soku dziennie zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy oraz chroni przed pęknięciami i złamaniami kości. Dlatego też zaleca się spożywanie koktajlu bananowo- jabłkowego szczególnie przez ludzi starszych, którzy mają znacznie obniżone przyswajanie wapnia.  Jest silnym przeciwutleniaczem hamującym działanie na układ złego cholesterolu, a ten odpowiada za miażdżycowe zmiany w tętnicach , odkładając się na ściankach tętnic i prowadzi do zawału. Zdrowotne właściwości pomidorów Pomidory wzmacniają odporność, dzięki dużej zawartości witaminy C. Uważa się, że przyspieszają gojenie się ran. Poza tym, neutralizują szkodliwe działania wolnych rodników, które wpływają na proces starzenia się skóry. Zawarte w pomidorach witaminy (z grupy B, PP i K) regulują pracę układu nerwowego i krwionośnego oraz przyspieszają metabolizm. Dzięki takim minerałom jak wapń i magnez pomidory wzmacniają układ kostny. Działają moczopędnie, dlatego warto spożywać je podczas infekcji dróg moczowych. Niektórzy uważają, że dieta bogata w pomidory może zmniejszyć ryzyko zachorowania an raka szyjki macicy. To idealny składnik diet odchudzających, gdyż w 100g pomidora znajduje się zaledwie 15 kcal. Przeciwwskazania Pomidory, bezsprzecznie, są zdrowe, aczkolwiek w niektórzy nie powinni ich spożywać. Kto nie powinien jeść pomidorów?
Szparagi Na postawione w tytule pytanie odpowiadam „ jak najbardziej!”. Wczoraj było o papryce, która wpływa na potencję, a dziś kolejny produkt, który jest afrodyzjakiem. Szparagi być może niespecjalnie cieszą oko wyglądem, (zważywszy na to, że „zielenina”, choć zdrowa przez niektórych nie jest kojarzona najlepiej – wielu z nas nie znosi przecież szpinaku, brokuł, czy zielonych przypraw w postaci np. koperku), ale za to nadrabiają zbawiennym wpływem na nasze zdrowie. Ta niepozorna roślina bowiem zawiera w sobie sporo kwasu foliowego (więc jest szczególnie polecany dla kobiety w ciąży) i beta-karotenu. Do tego są małokaloryczne ( w 100 g jest zaledwie 18 kcal!) i lekkostrawne. Najlepszy smak mają górne części pędów. Trzeba pamiętać, aby szparagów zielonych nie obierać, bo pod skórką znajduje się najwięcej składników odżywczych takich jak np. : wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, mangan, czy jod. Na rynku możemy znaleźć dwie odmiany szparagów: zielone i białe. Przy zakupie warto wcześniej sprawdzić ich świeżość. Pęd powinien być lekko wilgotny i dawać się łamać. Szparagi gotujemy w całości ustawiając je pionowo w naczyniu (najlepiej związać je w pęczek). Woda musi być posolona. Do białej odmiany szparagów można dodać do wrzątku kilka kropel cytryny, dla poprawienia smaku. Ziemniak |
|
